- My Perfect World http://www.myperfectworld.pun.pl/index.php - Plaża http://www.myperfectworld.pun.pl/viewforum.php?id=11 - Plaża http://www.myperfectworld.pun.pl/viewtopic.php?id=12 |
Naoki - 2013-01-29 20:04:40 |
Piaszczysta plaża położona we wschodniej części Jakohamy według mnie jest to najpiękniejsze miejsce na Ziemi. |
Satoshi - 2013-01-30 23:19:37 |
*jest noc. Przyszedł, usiał na piasku po turecku. I patrzy na ocean, na fale delikatnie podmywające brzeg. Cicho nuci pod nosem. Myśli o Naokim, że zachował sie jak skończony idiota w stosunku do niego. Myśli o syrenie. Czy pływa gdzieś tu, czy może bliżej domu. Położył się na jeszcze ciepłym pisaku , grzejącym sie cały dzień od słońca. Wieje delikatny wiaterek, który bawi sie jego włosami. Patrzy w niebo na piękne , wielkie gwiazdy tuz nad nim, próbuje się zrelaksować. Jest zupełnie sam, sam na ogromnej plaży.* |
Mariposa - 2013-01-30 23:43:24 |
No, nareszcie wyrwała się z tych ponurych, szarych klimatów. Bleh. Zdecydowanie tego nie lubiła. Po co ona w ogóle tam poszła? Wciąż czuje tę dziwną atmosferę bijącą z miasta Beppu. Okropieństwo! |
Satoshi - 2013-01-30 23:51:49 |
*Gdy tylko usłyszał głos dziewczyny natychmiast usiadł i odwrócił sie w jej stronę. zmierzył ją wzrokiem od czubka głowy do stóp. Wyjał z kieszeni papierosa i prostując ręke w jej kierunku zapytał przyjaznym głosem* |
Mariposa - 2013-01-31 00:15:45 |
Spojrzała na papierosa. |
Satoshi - 2013-01-31 00:22:43 |
*zarumienił się. nie przepada za tym kiedy druga osoba jest tak blisko niego. Ale mimo to ustał blisko niej* |
Mariposa - 2013-01-31 00:30:31 |
Zadowoliły ją rumieńce chłopaka. Lubiła gdy mężczyźni czerwienili się na jej widok! To było takie słodkie. |
Satoshi - 2013-01-31 00:35:52 |
*JEST IDIOTĄ, NIC NIE WYCZUŁ. Siada przy niej. Czerwony jak burak XD* |
Mariposa - 2013-01-31 00:42:48 |
Mały, słodki idiota. Niektóre kobiety lubią takich. UKEŚ. Zakasłała lekko w ręce. Widziała mocne zaczerwienienie na policzkach Satoshiego. Przyłożyła mu rękę do twarzy. |
Satoshi - 2013-01-31 00:49:25 |
n-no może troche. *wstydził sie bardzo. Jest młody, poznaje dopiero życie, kiedy dizewczyna odgarneła włosy patrzył nieprzytomnie na jej szyje, slyszał tylko urywki tego co mówiła do niego* |
Mariposa - 2013-01-31 00:58:48 |
- Jakie to słodkie. - oblizała usta jakby zaraz miała go zjeść. Ale przecież była tylko zwykła syrenką. Nie jakimś krwiożerczym potworem, choć czasem przydałaby się taka umiejętność wrodzona... |
Satoshi - 2013-01-31 01:03:55 |
*CIĄGLE ZAWSTYDZONY. patrzy w jej oczy* |
Mariposa - 2013-01-31 14:45:28 |
(nie mam skąpej bluzki k) |
Satoshi - 2013-01-31 16:34:39 |
*Zarumieniony tylko przytaknął . Nie do końca wiedział czy chce, ale jak to na ten wiek przystało - chciał zobaczyć Jak to jest. Przybliżył się i zaczął całować dziewczynę, namiętnie ale delikatnie. Z powrotem położył rękę tam gdzie dziewczyna pozwoliła mu na te '2sekundy' xD I patrzy * |
Mariposa - 2013-01-31 16:48:06 |
Nie dziwiła mu się. W tym wieku każdy chłopak chciał spróbować nowych doznań.. ale przecież on był magiem. Bardzo, ale to bardzo dziwnym. |
Satoshi - 2013-01-31 16:54:03 |
*Przymknął oczy i jęknął słodko, kiedy dziewczyna dotknęła przez bokserki jego przyrodzenie. XDBył napalony, nawet bardzo. Było to widać po tym, że coś mu sie w tych bokserkach 'uniosło' XD . Nic nie mówił, bał sie, że cos palnie i zepsuje wszystko. Rozpiął jej spodnie a następnie wsunął rękę do jej Majtek. Całując ją zaczął delikatnie poruszać tam ręką. Jest delikatny w końcu od zawsze zajmuje się kwiatami, które są niezwykle delikatne. Nigdy nie był tak blisko kobiety, nigdy nie dotykał jej w takich miejscach. Gdyby teraz przerwała, zraniłaby trochę jego pewność siebie. Różne myśli chodziły mu po glowie, zastanawiał sie czy mu sie to podoba, czy nie wolal by z Naokim** |
Mariposa - 2013-01-31 17:46:59 |
W sumie to nie spodziewała się takiej pewności siebie u chłopaka. Był wręcz idealny moment, aby zakpić z niego i wszystko zakończyć. |
Satoshi - 2013-01-31 17:52:12 |
N-nie.. s-staram sie nie śpieszyć *Jest idiotą, nie orientuję sie nawet o co chodzi* |
Mariposa - 2013-01-31 18:06:24 |
Nieco irytowało ją ciągłe jąkanie się chłopaka. Przecież tu nawet zimno nie było. |
Naoki - 2013-01-31 18:21:43 |
*jakimś cudem znalazł się na plaży, nie zbyt lubi wodę,ale za to cieplutki piasek uwielbia, zobaczył znajome postacie kierujące się coraz dalej w wodę. Szybko zorientował się,że to syrena z tą sierotom, magiem* Ej! Roślinko! *zawołał, domyślał się co chce zrobić syrena* |
Satoshi - 2013-01-31 18:31:33 |
*idzieza dziewczyną. Ręka za którą trzyma dziewczyna zrobila się lekko sina. Jest bardzo, ale to bardzo delikatny. Jego skóra reaguje na każdy mocniejszy dotyk. Tak jak kwiaty. Ma przymknięte oczy. Cały czas za nią idzie. Stracił kontrole nad soba ponieważ dziewczyna go zahipnotyzowała . Ma delikatnie otwarte usta. Można powiedzieć, że w tym momęcie zachowuje się jak zombie... idzie po prostu. Nogi syreny , 'jeszcze' nogi oplatają delikatnie glony i inne rośliny na dnim ponieważ bronią chłopca... ale bez jego pomocy nie sa wstanie nic zdziałać. Nie reaguje na wołanie chłopaka, jest ogłuszony & |
Mariposa - 2013-01-31 18:37:37 |
Zadowolona z całej sytuacji szła dalej, powolutku przed siebie, przymrużając oczy i czując tę przyjemną, chłodną wodę. Gdy nagle... usłyszała czyiś głos. Stanęła, po chwili odwróciła się cała i syknęła na Naokiego. |
Naoki - 2013-01-31 18:43:09 |
Mnie wyganiasz? Ty wracaj do swojego morza i zostaw chłopaka! *podniósł rękę palcem wskazując w jej stronę. Niewielka kulka ognia poleciała szybko w jej stronę* |
Satoshi - 2013-01-31 18:46:56 |
*nie rusza sie. nie umie plywać i jest oszołomiony wiec jeśli dizewczyna go puści, prawdopodobnie się utopi. * |
Mariposa - 2013-01-31 18:59:32 |
Roześmiała się w niebo głosy. |
Naoki - 2013-01-31 19:03:31 |
*stoi nadal spokojny,wszystkie ruchy wykonywał jakby był tak spokojny, jakby był po prostu... Niezniszczalny - był z dala od wody, a syrena nic mu nie mogła zrobić. To dlatego, był tak pewny siebie. Nie zbliżał się z obaw,że syrena go zaatakuje. Obserwuje brzeg i patrzy na młodego chłopaka* |
Satoshi - 2013-01-31 19:05:38 |
*jest pod wodą. Wywalił się gdy dziewczyna mocniej go pociągnęła, jest nieprzytomny. Wygląda teraz jak z avka mojego.. Pod wodą, otaczają go glony i inne roślinki. Tylko różni sie tym, że on jest pół nagi, znaczy ma tylko bokserki XD * |
Naoki - 2013-01-31 19:39:28 |
*idzie powoli w kierunku wody, czekając aż chłopak się wynurzy* Niby Mag.. A taki naiwny, dlatego.. Mówią,że jest nasłabszy ze wszystkich, bo wszystkim ufa -.- *czy naprawdę jest taki słaby- nie wiadomo, ponoć każdy mag ma taką samą siłę i żaden nie mógłby się pokonać,ale tylko po "odblokowaniu" swojej całej mocy. Przecież widać jak słaby jest Satoshi.* |
Satoshi - 2013-01-31 19:42:15 |
*nagle, jakimś cudem (nie wiem.) z wody wyrosło WIELKIE DRZEWO. A mały na samyej koronie owego drzewa , leżący na liściach, kaszle, dusi sie wodą. Drzewo na prawdę było ogromne a jego liście w najpiękniejszej barwie zieleni. To nie on. To jego moc po porostu nie pozwala mu umrzeć. Całe drzewo bylo mokre - w koncu 'wyroslo' z wody o,o &* |
Naoki - 2013-01-31 19:46:09 |
*"uniknął" jakby drzewa, w końcu był blisko wody,a Satoshi też bardzo głęboko w morzu nie był, więc uchronił się przed bliskim spotkaniem gałęzi drzewa* |
Satoshi - 2013-01-31 19:51:20 |
* dzrzewo zacząło chwiać sie na boki, tak jagby zrzucając Satoschiego na brzeg. tak jak by bylo na niego złe XD. I spowrotem schowało sie pod wode, w mgnieniu oka. Zostało tylko troche liści na powierzchni wody. Satoschi, siedząc na piasku , pociera swoją rękę za którą trzymała syrena* .... *smutny, że znowu został 'wykorzystany'? do zabawy. To samo przeciez zrobił Naoiki. Może nie próbował go zabić... ale też - nie skończył. Patrzy na Naokiego* |
Naoki - 2013-01-31 19:55:59 |
Dzieciak. *uniósł głos* Nie masz swojego rozumu! *jest zły,nie wie czemu,ale jest zły. Pomyślał przez chwilę,że może zależy mu na chłopcu, przecież w jakimś sensie są braćmi. Rodziną. Kimś bliskim. We dwoje są magami, których jest tylko kilka.. Od razu zamilkł.* ... |
Satoshi - 2013-01-31 19:58:17 |
O co Ci chodzi?!..... *wstaje. odtrzepuje sie z piasku. I macha glową żeby osuszyć z lekka włosy. podchodzi do niego i patrzy mu w oczy* Po co w ogóle tu przyszedłeś.... Nie siedzisz już na swoim "placu zabaw".. ?? *trzymał się za ręke. trzęsł sie z zimna. Jest zawstydzony po tym co robił wczoraj z jego penisem. W koncu miał go już w buzi xD* * |
Naoki - 2013-01-31 20:09:09 |
Powinieneś być wdzięczny! Uratowałem Cię! Ale no tak...*odwraca się tyłem do niego* Jesteś na to za głupi- nie zrozumiesz, szczeniaku... *mimo wczorajszego dnia Naoki nie czuje się w ogóle skrępowany, tak jakby zapomniał o tym co się wczoraj wydarzyło* |
Satoshi - 2013-01-31 20:13:39 |
... *podbiega do niego i przytula sie . zlapal go od tylu i objął mocno* n-nie jestem g-głupi. P-przepraszam..i..i dziekuje!. *oparł czoło o jego plecy* Jak t..ty to robisz, jestes taki spokojny...zawsze. Wczoraj ..t-też byłeś.. |
Naoki - 2013-01-31 20:24:41 |
Spokojny? Taki mam charakter.. Przecież nie będę się co każde słowo jąkał i nie będę wierzył ani ufał nikomu z tego.. miasta. |
Satoshi - 2013-01-31 20:29:53 |
... *sciska go mocniej* mam na imie Satoshi. Zapamietaj sobie, wiecej nie powtórze i nie jestem wcale taki slaby na jakiego wyglądam... To prawda, że moja moc nie jest na takim poziomie jak twoja...b-bo po prostu przeżyłeś . N-nie wiem czy spodobała... sz-szczerze mówiąc chciałem sie z nia z-zabawić(?) ale.. T-ty podobasz mi sie bardziej *Usmiecha sie i cmoka go w plecy.* |
Naoki - 2013-01-31 20:33:53 |
Nie wiem, czy bez maski osiągam całą swoją moc. Jeśli przez te lata jej nie osiągnąłem to Ty mógłbyś być silniejszy ode mnie.. |
Satoshi - 2013-01-31 20:42:54 |
n-nie..raczej nie. * przechodzi przed niego. staje na palcach i całuje delikatnie go w maskę. XD* |
Naoki - 2013-01-31 20:55:27 |
....... *w mgnieniu oka naokoło nich utworzył się okrąg z ognia - Satoshi i Naoki zastali "uwięzieni" przez ogień, a właściwie to tylko Satoshi* Nie rob tak! |
Satoshi - 2013-01-31 21:09:54 |
*Cofnał się i prawie wszedł w ogień .* c-co robisz..n-nie denerwuj sie tak ..p-przeciez nawet nie dotknąłem twoich ust! T-to tylko maska *przestraszył sie biedaczek& |
Naoki - 2013-01-31 21:16:55 |
*złapał go za nadgarstek i przybliżył do siebie* Ale mi się to nie podoba.. *patrzy mu w oczy* |
Satoshi - 2013-01-31 21:18:50 |
*ma szeroko otwarte oczy , boi sie go. Przecież w sumie..nie zrobił nic złego. Naoki nie musiał tak od razu wybuchać. Patrzy mu w oczy. trzesie sie. Szklane oczy, lzy mu do nich napłyneły xD* |
Naoki - 2013-01-31 21:23:59 |
Nie płacz dzieciaku, mówiłem żebyś nie płakał. *patrzy mu w oczy swym chłodnym spojrzeniem* |
Satoshi - 2013-01-31 21:25:36 |
przeciez nie placze! *odwraca glowe w bok zeby nie patrzec. Dziwnie sie czuje. Naoki mu sie podoba ale boi sie troche... nie wie co zrobi. Puści go? Czy spali O_O?$ |
Naoki - 2013-01-31 21:30:14 |
*Naoki jest wyższy,więc patrząc na chłopca pochyla głowę ku niemu,zdejmuje maskę* Może teraz ja coś...spróbuję..*chwyta go delikatnie za brodę i całuje w usta przymrużając oczy* |
Satoshi - 2013-01-31 21:38:05 |
*patrzy, nie wierzy w to co wlasnie sie stało XDD . zamurowało go. nie wie co zrobić, cieszy sie z tego co zrobił Naoki , ale mysli, że to jakis podstęp, że Naoki coś knuje D: * |
Naoki - 2013-01-31 21:40:50 |
*jego gorący pocałunek, dosłownie gorący z pewnością musi rozgrzewać chłopaka, oderwał się od niego* no.. nic nie zrobisz? Już nie chcesz? Tak stoisz jakby Cię ktoś w kamień zmienił. Jeśli chcesz mogę odejść. |
Satoshi - 2013-01-31 21:44:07 |
*łapie go za ręce i staje na palcach znowu go całuje. Tym razem "głeboko -( czyli z językiem. XD)" usmiechając sie lekko. Taaak jest mu ciepło, ale Satoshi lubi. XD W żadnym wypadku mu to nie przeszkadza. całuje go i zamknął oczy* |
Naoki - 2013-01-31 21:48:08 |
*delikatnie się uśmiechnął i zaczął się rozbierać nie przestając go całować* |
Satoshi - 2013-01-31 21:51:08 |
*popatrzyl, że Naoki sie rozbiera . Szybko rekoma sprawdził co ma na sobie - majtki. Tak ale nie wiedział do jakiego stopnia Naoki sie rozbierze, nie chciał latać sam z golym tylkiem xD Wziął jedną reke Naokiego i polozył sobie na pośladku. * |
Naoki - 2013-01-31 21:53:30 |
*wsunął rękę pod jego majtki wolał macać "na żywo", stał rozebrany do bokserek - jak wszystko inne co miał na sobie czarnych. Zaczął go delikatnie całować po szyi* |
Satoshi - 2013-01-31 21:55:14 |
*odchylił głowe delikatnie do tyłu i jęknął cicho. Ma zamkniete oczy. Lapie go za Penisa, przez bokserki . I sciska xD* |
Naoki - 2013-01-31 22:00:45 |
Mmm.. *wydał cichy dźwięk po czym ścisnął go za pośladek* Może się położymy? *zaproponował* |
Satoshi - 2013-01-31 22:03:02 |
nn.. D-d-dobrze *był zawstydzony,bardzo ale to bardzo zawstydzony xD. Wział jego ubrania i położył je blisko siebie,ładnie. Położyl sie na nich. Nie leży prosto, ma zgiete nogi i podpiera sie na lokciach, czeka na niego* |
Naoki - 2013-01-31 22:06:18 |
*podchodzi do niego na czworaka "Wchodzi" między jego nogi, ociera się swoim penisem delikatnie o jego w bokserkach i całuje go delikatnie* |
Satoshi - 2013-01-31 22:13:54 |
* boi sie troche widac. No ale co poradzić, liczy na to, że beda uprawiac seks, jest tego pewny..a nigdy jeszcze tego nie robił. Boi sie XD. Caluje sie z nim . Stoi mu już od dawna* nn.. |
Naoki - 2013-01-31 22:22:47 |
* ściąga mu majtki* hmm, krępujesz się ? |
Satoshi - 2013-01-31 22:24:20 |
*machca głową, że nie*nieninineineie...t-trszke.. o//o *oplata rękoma jego szyje, nie że go dusi czy cos tylko tak na karku trzyma* |
Naoki - 2013-01-31 22:32:42 |
*kładzie rękę na jego penisie i delikatnie masuje, patrzy na jego twarz. Na jego reakcję* |
Satoshi - 2013-01-31 22:34:21 |
aa..ah *Ptarzy na niego, lekko uchylone usta i przymrużone oczka. Dociska go do siebie nogami.* |
Naoki - 2013-01-31 22:55:53 |
Powiedz coś do mnie * całuje go po szyi* |
Satoshi - 2013-01-31 22:58:51 |
k-kochaj mnie * tylko to powiedział,cicho* |
Naoki - 2013-01-31 23:05:36 |
*wyjmuje ze swoich bokserek swojego penisa, bo nie zdejmował ich i wchodzi w niego bardzo powoli i delikatnie patrzy na wyraz jego twarzy* |
Satoshi - 2013-01-31 23:09:01 |
Aa--aaa...! *zagryza mocno dolną wargę, mocno zamkniete oczy i wbija paznokcie w jego plecy* |
Naoki - 2013-01-31 23:17:51 |
*uśmiecha się i powoli zaczyna ruszać się w nim,ale powoli żeby Satoshiemu nie sprawiało to bólu* |
Satoshi - 2013-01-31 23:22:45 |
*i tak go boli. Chcemu sie plakać ale usmiecha sie do niego i nadal wbija paznokcie w jego plecy*oo..t-tak |
Naoki - 2013-01-31 23:44:59 |
I..I jak? Podoba Ci się to choć trochę? *nie przestawając robił to dalej* |
Satoshi - 2013-01-31 23:57:54 |
t-taak! *zanowu go caluje* |
Naoki - 2013-02-01 00:00:06 |
*przyśpiesza* oooh... tak... |
Satoshi - 2013-02-01 00:09:21 |
N-no dawaj j-jestes O-odpowiedzialny z-za ogień r-r-rozpal mnie bardziej!m-mocniej... * prawie umiera juz go boli XD ale chce jeszcze. ztrzyma sie go i caluje, slina leci mu po policzku. wlozyl mu swoj jezyk do buzi i bawi sie jego jezykiem& |
Naoki - 2013-02-01 00:11:56 |
*przyśpieszył i robi to mocniej w sumie dużo mocniej, piasek pod nimi jest strasznie gorący dzięki okrągowi z ognia, w którym są do tego Naoki pcha w Satoshiego tak mocno,że z piaskiem go przesuwa XD* aaa.. |
Mariposa - 2013-02-01 00:16:30 |
Zdążyła już 10 razy przeklnąć pod nosem, trzymając się mocno głazu. Kiedy zauważyła, że coś zaczyna się dziać, nieco bardziej schowała swoje ciało, aby przypadkiem osobnicy nie speszyli się i nie wybrali innego miejsca na... seks? Uh. Jeszcze o tym nie wiedziała. Dopiero po chwili zorientowała się, co wyprawiają chłopcy. ja jebie - skomentowała krótko w myślach. Generalnie to nie miała nic do homoseksualistów, ale żeby w takim miejscu?! I w dodatku... MAG OGNIA Z MAGIEM ZIEMI?! Toż to skandal był. Niczym wybryki natury, to po prostu było... brudne. Ten ziemiasty może i faktycznie chciał się rurać z byle kim, ale żeby Naoki...? Nie wypadało mu. Mariposa była pewna, że osiemnastolatek ma nieco inny charakter. Zszokowały ją obrazy, które właśnie oglądała. Niczym darmowe kino, z tym, że nie ten gatunek, który chciała... |
Satoshi - 2013-02-01 00:20:45 |
popatrzył w jej strone . ale nie odezwał sie, nie chciał BY Ł zajety jak by nie zauważyła. Po za tym, wstyd? Przed chwilą macała sie z nim w tym samym miejscu. Całuje Naokiego i usmiecha sie do niego. Zdenerwował go troche ostatni kometarz dziewczyny. Jak by sie smiała... z niego.* J-jestes najlepszy nie sluchaj jej |
Naoki - 2013-02-01 00:26:42 |
Zamilcz.. Nie przeszkadzaj! * skierował dłoń w jej stronę i "puścił" sporej wielkości kulę ognia jakby chciał ją spalić. Naokiego nie można określić. Nie można też zgadnąć jaki jest, określić co czuje i myśli. Taka "akcja" z Satoshim była nie przewidywalna dla innych z pewnością,ale go to nie obchodzi. Robi co chcę. Nie ma wstydu, co mu szkodzi.* |
Mariposa - 2013-02-01 00:41:16 |
Uniknęła kuli zanurzając się w wodzie, po chwili znów się wyłoniła. |
Satoshi - 2013-02-01 00:49:07 |
*słuchał diziewczyny, coraz bardziej robilo mu sie przykro* p-przestan * odsunal sie troche od niego. glowe sposcil na dol. smutny. przestał sie usmiechac,czy calowac go. poprostu sie nie rusza. Prawie sie rozplakal.* w-wiesz ze to nie tak.. m-my juz wczesniej probowalismy..to nie tak ze z byle kim... p-pop-poprostu mi sie podobasz...n-nie licze tylko na..na seks. *patrzy mu w oczy* p-przeciez wiesz.. *na prawde chcial czegosc wiecej . wczesniej mówiąc "kochaj mnie" nie dosłownie chodziło mu o stusunek płciowy tylko ...żeby Naoki naprawde sie w nim zakochal - wiedział , żeto nie osiągalne... WIELKI MAG...w kims takim jak on? . Wiedział , że po tych slowach które wlasnie powiedzial... Naoki go zaostawi lub wysmieje. Dlaczego mialby nie uwierzyc syrenie ? W koncu obmacywal sie z nia na plazy*... o-ona była.. t-tylko dlatego bo chcialem.. wiesz. N-no ale ttty to co innego!.. |
Naoki - 2013-02-01 00:55:09 |
Nie interesuje mnie to! Szczerze mówiąc mam to gdzieś. Jej słowa i co z nią robiłeś. *wstaje i się ubiera* Koniec tego dobrego. Widać nie mamy już na to humoru Mimo,że się nią nie przejąłem. Seks to seks. Nic więcej. Przynajmniej ja tak to odbieram. Na tym świecie nie ma miłości - wiem, bo widziałem. Tylko kłamstwo, zazdrość, chciwość. Nawet gdybym był z tobą, co by Ci to dało? *uśmiechnął się zapinając spodnie, pochylił się i powoli założył maskę i jego głos się od razu zmienił, w masce ma trochę straszniejszy głos* Mógłbym coś czuć,ale po co? Może.. Coś z tym kiedyś zrobimy. Lubie być samotny i cichy, ciekawe czy nadal chcę taki zostać.. *zgasił płomienie i wyciągnął do niego rękę - sam w to nie wierzy dość miły gest jak na Naokiego * |
Satoshi - 2013-02-01 01:03:24 |
s-sam wstane. * Nie chciał go dotykać. założyl majtki ... potem zaczął iść w zdłóż plazy i zbierać swoje ubrania* w takim razie, przyjdz jak sie zastanowisz.. Jeżeli nie .. Jezeli nic dla ciebie nie znacze to poprostu nie pokazuj mi sie wiecej na oczy *usmiecha sie * oki? |
Naoki - 2013-02-01 02:06:18 |
Dlaczego tak mówisz? Sądzisz,że chcesz być ze mną ? Wątpię. Nie znasz mnie, a może chcesz mnie,bo jestem jedyną osobą,która nie umrze Ci tak łatwo i szybko? Hmmm.... *Spojrzał na chłopaka w sumie nie wiedział co ma dodać,a może i wiedział tylko po prostu nie umiał tego ułożyć w zdania. Naoki w ogóle nie wiedział o co chodziłoby z tym byciem razem, z miłością z seksem dla miłości,a nie z seksu dla seksu, po prostu nie jest taki to dla niego wydawało się zbyt dziwne* |
Satoshi - 2013-02-01 13:10:23 |
...n-nie znam cie to prawda.. Nie wiem czy chciałbym.. a-ale miloby bylo gdybysmy zaczeli.. b-byc ze sobą w troche innych stosunkach..po pierwsze *patrzy na niego* zebys mi zaufał |
Naoki - 2013-02-01 13:18:43 |
Czemu miałbym Ci ufać? To że ty ufasz wszystkim nie znaczy,że ja też będę. Nie ufam nikomu, jak wspominałem. |
Satoshi - 2013-02-01 14:49:24 |
Nie...nie musisz. *odwraca sie* daj mi spokój ...najwyzej więcej sie nie zobaczymy. |
Oharu - 2013-02-01 14:52:17 |
* w postaci psa. Biegnąc beztrosko po plezy nagle wpadł na Naokiego. Zmierzył go wzrokiem od stóp do głowy i usiadł przy nim. Delikatnie przechylając głowę w bok obserwował chłopaka. Usiadl , ponieważ jeszcze ciepły piasek grzał go w pupcie?XD czesto biega sam. nie lubi swojej postaci'po przemianie, lecz jest w tedy bardziej wytrzymały, szybszy i zwinniejszy. Nie mógł teraz tak po prostu zmienić sie w czlowieka, był by całkiem nagi. xD* |
Naoki - 2013-02-01 14:57:50 |
*chciał powiedzieć coś do satoshiego,ale przeszkodził im ten..pies* C-co to za szop? *zdziwil się wziął go za sierść i patrzy na jego mordkę* |
Oharu - 2013-02-01 15:02:25 |
*zmienil sie w człowieka.Szybko zasłonił swoje przyrodzenie i posladki rekoma. Naoki trzymał go w tej chwili , za włosy xD. Patrzył na niego* SZOP? n-nie jestem szopem! Ty przerośnięta kulo ognia! *miał w końcu doskonały węch, nie miał problemu z rozpoznianiem obu magów. Zdziwił go sam fakt, że w jedym miejscu spotkał obu magów...przecież to rzadkość .* |
Satoshi - 2013-02-01 15:17:12 |
*poszedł w kierunku swojego domu. zt* |
Naoki - 2013-02-01 15:21:34 |
S-Satoshi.. Poszedł przez Ciebie psie! *warknął ze złości* |
Oharu - 2013-02-01 21:02:40 |
Uważaj do kogo sie odzywasz ! Gówniarzu jeden! *w koncu ma 22 lata. Naoki wyglądem przypomina 18...lecz to Oharu ma nie całe 163 cm wzrostu i wygllada jak ..dziecko* Puszczaj mnie.. śmierdzi od ciebie siarką !.. Przynajmniej wreszcie zauważyłeś , idioto, że nie jestem szopem tylko psem...a mianowicie wilkołakiem *mówił obrażonym tonem xD* |
Naoki - 2013-02-01 21:09:10 |
To od teraz będziesz mój! *to nie była prośba, zdecydowanie nie.* |
Oharu - 2013-02-01 21:13:54 |
CO , CO TY POWIEDZIAŁEŚ KURDUPLU? NIE. Nie zgadzam sie ! Nie bede twój... |
Naoki - 2013-02-01 21:15:19 |
Ciiii ciii pieseczku, jesteś mi potrzebny. * Naoki chce go wykorzystać do śledzenia i zbierania różnych informacji XD* |
Oharu - 2013-02-01 21:18:29 |
Ja Ci dam pieseczka ! *zaczął go kopać z całej siły w brzuch i w krocze. Jego siła = okrągłe zero. * |
Naoki - 2013-02-01 21:21:23 |
Uuuu jaki słodki *wyśmianie XD* Nie denerwuj się...Dobermanie Haha! *bawi go mały piesek, który jest taki waleczny* Nono, jesteś mój. Przywłaszczyłem sobie Ciebie i....* kuca przy nim* będziesz robił teraz wszystko co ci karze |
Oharu - 2013-02-01 21:24:09 |
*pisnął dwa razy. Po czym podkulił ogon i zrobil 'zrywkę'? xDDD Zaczął biec ile tylko miał sił w swoich maleńkich łapakach w końcu ...uciekanie było jego mocniejszą stroną* |
Naoki - 2013-02-01 21:26:13 |
*goni go* cz-czekaj! nie uciekaj! nie masz prawa! |
Oharu - 2013-02-01 21:30:05 |
*kiedy jest w formie psa, nie umie mówić. Mógłby sie tego nauczyć ale to trudniejsze niż myśli....wszytko co mówi zmienia sie w szczekanie xD * |
Naoki - 2013-02-01 21:32:17 |
*wpada na niego i spada, łapie go szybko* będziesz mój! mówię ci.. potrzebuje psa! a ty.. wyglądasz jak szczur łatwo będzie z takim jak ty. więc nie uciekaj! |
Oharu - 2013-02-01 21:34:19 |
*zmeczony, proboje mu jeszcze uciec* b-boze... chyba mam zawał D: |
Naoki - 2013-02-01 21:37:17 |
He? Widziałem. Patrze na szczura. *zdejmuje maskę* Załatwmy to szybko! Chodź! |
Oharu - 2013-02-01 21:38:44 |
o-odwal sie! N-ie chce! Nawet Cie nie znam! D: *odwraca głowe w bok* |
Naoki - 2013-02-01 21:42:30 |
Grrr. Ile masz lat? Jak się nazywasz? |
Oharu - 2013-02-01 21:46:33 |
N-nigdy Ci nie powiem! J-jestem starszy od ciebie.. przynajmniej tak wygladam!... *próbuje mu sie wyrwać* Noo puść T_T znajdź kogoś innegooo..... Nie jestem dobrym sługą ani niczym innym! JESTEM WOLNY tak sie najlepiej czuje T_T! |
Naoki - 2013-02-01 21:51:32 |
Zamilcz w końcu! * łapie go za brodę i patrzy mu w oczy* Mam tego dosyć! |
Oharu - 2013-02-01 21:53:14 |
P-przestań..n-nie chce do cholery ! *zawstydził sie* |
Naoki - 2013-02-01 21:56:57 |
*przybliżył usta do jego przed pocałunkiem zaśmiał się cicho z tego,że te psy nie mają wyjścia po prostu... pocałował go* |
Oharu - 2013-02-01 22:08:36 |
n-nie.. *nic. nie rusza sie, patrzy na niego zawstydzony* |
Naoki - 2013-02-01 22:11:05 |
*całuje go delikatnie, po chwili odsuwa się* Hm.. Tak się to robi? Nie jestem pewny... XD ahaha *śmieje się z tego* |
Oharu - 2013-02-01 22:14:33 |
n-tak. puść mnie.. *knuje. Naoki nie zrobil tego porządnie XD. Wiec nie zadziałało.. ale Oharu ma teraz szanse do ucieczki* |
Naoki - 2013-02-01 22:17:58 |
Dla pewności zrobię to drugi raz *całuje chłopaka, wpycha mu swój język do ust. Naokiego śmieszy ta sytuacja, trzeba takie rzeczy zrobić by jeden piesek był jego. Z jednejj strony może być to upokorzenie,a z drugiej tak łatwe wykorzystanie wilkołaków ha! świetna zabawa* |
Oharu - 2013-02-01 22:20:32 |
*kiedy Naoki go całował uswiadamiał sobie, że koniec wolności ..bedzie musiał robić wszystko co ten..mu rozkaże .. było mu smutno. Oparł dłonie na klatce piersiowej Naokiego i czekał aż ten skończy* |
Naoki - 2013-02-01 22:22:08 |
Chodź do mnie. Do domu. *wstał od razu po zakończeniu pocałunku* Nie mam zamiaru tu dłużej siedzieć. |
Oharu - 2013-02-01 22:28:42 |
j-jasne.. * mimo, że miał swoj 'dom' teraz należał do niego.. nie mógł odmówić. wstaje lapie go za rękę a drugą przeciera oczy bo zaczęły lecieć mu łzy* J-jesteś idiotą. |
Naoki - 2013-02-01 22:31:46 |
Tak tak wiem. Zmień się w psa. A... I uwierz,że nigdy bym tego nie zrobił. Gdybym miał do wyboru inne psy. *Stoi,zakłada maskę* |
Oharu - 2013-02-01 22:33:25 |
.. *głowa spuszczona w dół. przykro mu. zmienil sie w psa i czeka* |
Naoki - 2013-02-01 22:36:42 |
Chodź za mną! *po tych słowach ruszył w stronę swojego domu, z tematu* |
Oharu - 2013-02-01 22:37:52 |
*poszedł za nim.zt* |