Okropny las, w którym ponoć mieszkają duchy zamordowanych tu potworów , ludzi .Ponoć często duchy potworów ścigają te ludzkie dusze. Zjadają,a że zjawy umrzeć nie mogą, bo już nie żyją to od nowa to się dzieje i w kółko i w kółko.
Offline
*wszedł do ciemnego lasu nie patrząc przed siebie jakby znał tą trasę, bo w końcu przychodził tu na drzemki. Mijając kości w trawie i liściach - nigdy tu nie było sprzątane. Mijało lato jesień i zima i wszystko co było zostawało na ziemi, podszedł do swojego ulubionego miejsca przy drzewie położył się ręce położył za głową i spokojnie zasnął*
Offline
*szedł za nim przerażony . Patrzył na wszytsko z szeroko otwartymi oczami i zasłaniał uszy by nie słyszeć nie przyjemnych dźwięków. Szedł za nim a gdy zobaczył, że Naoki położył sie i zasnał powiedział cicho*
- ooo...ty chyba sobie jaja robisz *zaniepokojony wyraz twarzy* spać w takim miejscu? ;-;
*bał sie stać dalej, więc podszedł blisko do niego , usiadł. *
Ostatnio edytowany przez Satoshi (2013-01-30 18:58:27)
Offline
* śpi spokojnie niczym niemowlak w kołysce wśród swoich miśków i zabawek, nie śni mu się nic. Nie miewa snów. Wygląda spokojnie jakby czekał na coś miłego, jakby śnił i znajdywał się w dobrym świecie, wśród przyjaciół.*
Offline
Nie wyglądasz na takiego chama... jak śpisz. *uzył swojej mocy, korzenie oplotły delikatnie czoło Naokiego. Na wypadek gdyby sie przestraszył żeby nie walnąl małego głową XD.(MAM JEŻYKI KOKOSOWE - ZAJEBISTE) nadal nad nim nachylony , podnosi lekko jego maske*
Offline
*nic nie poczuł nawet się nie ruszył co jest dziwne,bo Naoki jest dość czujny. Pierwszy raz zasnął tak głęboko*
Offline
teraz wcale nie czuje tego co było w domu..wtedy jak zdjąłem ci maskę .o. *wyjmuje chusteczkę mokra z kieszeni swoich spodni i wyciera łapki. wkłada palec do jego buzi i ogląda jego zęby* Nie jest wampirem... .o. ! *za to mały jest idiotą. Wie, że Naoki jest magiem, ale musiał sprawdzić. * przyglada sie masce. potem patrzy na Naokiego* ...taki nie winny jak śpi. Mógłbym Cie zgwałcić korzeniami *zaczął sie głośno śmiać* kahaha ha Wyobrażam to sobie!
Offline
*uchyla oko jedno i nagle szybko się zrywa wyrywając korzeń z ziemi* C-Co to miało znaczyć?! *jest trochę rozkojarzony, nie wie co się właśnie stało, po prostu czuł się zagrożony
Offline
*aż tak troche odskaczył do tyłu , przestraszył sie* n-nic.. t-tylko żartowałem.. n-nie musisz sie tak od..od razu denerwować.. *jąka sie bo go wystraszył xD*
Offline
*patrzy na niego* nie możesz mi zdejmować maski... *lekko poddenerwowany , w końcu to nie grzeczne ze strony Satoshiego*
Offline
wsadziłem ci też palec do buzi. *uśmiecha sie, przechyla delikatnie glowe w bok. Szybko przybliża sie do niego, jest na czworaka i całuje go w usta XD*
Offline
*otworzył szerzej oczy ze zdziwienia i znieruchomiał, nie wiedział jak na to zareagować, co się właśnie stało. Czy pocałował go właśnie chłopak o.o????! skamieniał*
Offline
*jest bardzo blisko niego. Nadal trzyma swoje usta na jego. I patrzy mu w oczy. Zarumienił sie cały. Wstydzi sie - bardzo,bardzo. Ale udaje, że nie. *
Offline
*delikatnie położył rękę na jego ramieniu i delikatnie go od siebie odepchnął* C-c-co ty w-właśnie zrobiłeś DDDD:?!
Jesteś homo? DD: Czy może jednak jesteś dziewczyną?? Tak jak plotki mówiły.. *szybko zakłada maskę żeby chłopak go nie pocałował drugi raz, Naoki spanikował - nigdy nie spotkał się z czymś takim.*
Offline
*przewrócił oczami. usiadł na zimnej ziemi*... tak, jasne. Na pewno jestem dziewczyną. *rozpina sobie spodnie* pokazać ci?
Offline