*zrobił sie cały czerwony- tak bardzo sie zawstydził kiedy powiedziała, że jego imie jest delikatne .
Gdy zobaczył, że Naoki idzie w jego strone - jeszcze bardziej.*
- M-moje imie nie je-jest delikatnee ! .u. ..... M-mieszkam w domu.. s-starym domu.
*właściwie można nazwać to ruiną, lecz mu to nie przeszkadza. Na pewno przydałoby mu sie pare nowych rzeczy, takich jak kominek, Cieplejszą posciel,łóżko,Lub jakiś najmniejszy materac...by nie spał na tej zimnej podłodze - jeżeli można tak nazwać czysty beton w jego pokoju. *
Ostatnio edytowany przez Satoshi (2013-01-30 00:48:45)
Offline
- Rogi. - spojrzała na ziemię, nieco zaciskając pięści.
- Gdy byłam mała.. pewnie nie uwierzysz.. jakiś mag przeklnął mnie, wyrosły mi te cudeńka, właściwie nie wiem po co. Chyba tylko żeby mi utrudnić życie. Co to był za mag? Przecież magowie posiadają tylko żywioły. Może wiesz..? - nie miała w sumie nic do tych rogów, wyglądały całkiem sympatycznie, ale żeby syrena miała takie coś na głowie? Absurd.
- Jestem jedną z nie licznych, które wychodzą do ludzi. Choć też nie zawsze. Z reguły biorą mnie za jakiegoś demona, wręcz córkę szatana. Ha-ha. - zaśmiała się pod nosem i zakasłala lekko.
- Oh, musisz mieszkać w bardzo przytulnym domku. Czemu nie, możemy wpaść. - chwile pomyslala..
- I wlasciwie.. to dlaczego tak sie jakasz? Naprawde jest Ci tak zimno?! - zwrocila sie do Satoshiego.
----
poszła za chłopakami.
zt
Ostatnio edytowany przez Mariposa (2013-01-30 00:59:31)
Offline
... * nie skomentował jej historyjki, ma pewną teorie,ale milczy. Poszedł sam przodem*
*z tematu*
Offline
*podskakując delikatnie idzie do domu. Cieszy sie, że nei wraca sam*
*z tematu XD*
Offline